ROZWÓJ OSOBISTY, MOTYWACJA, REFLEKSJE, SPOSTRZEŻENIA. Z ASEM WYGRYWASZ.

niedziela, 16 października 2011

Alicja w krainie czarów


Alicja szuka pracy.

Przegląda najpopularniejsze serwisy, zagląda do czasopism branżowych, dzwoni do firm i wysyła listy. Alicja jest bardzo kreatywna. Ostatnio wysłała swoją aplikację w formie audio. 
Ale i tak się nikt do niej nie odezwał.

Alicja zastanawia się, co jeszcze może zrobić.
Usłyszała gdzieś, że poprzez 10 osób można dotrzeć do każdego człowieka na ziemi. Próbuje w każdy możliwy sposób „złapać” pracodawcę. Nie ma takiego serwisu społecznościowego na którym nie miałaby konta: GL, LinkedIn, StepStone o FB, NK, Blipie, Twitterze nie wspominając.

Alicja sukcesywnie rozsyła swoją cevałkę, za każdym razem dostosowując ją do wymagań stanowiska, o które się ubiega. A cevałkę ma piękną – ileż w niej kolorowych pól tekstowych, ileż precyzyjnie sformułowanych zdań z wykorzystaniem wiedzy ze szkoleń o technikach wpływu społecznego i NLP. Zdjęcie – półoficjalne, w pozycji otwartej, z szerokim uśmiechem i mądrym spojrzeniem. 
Wieku w cv nie podała. Ma już ponad trzydziestkę. A to bywa grzechem.

Alicja ma doskonałe wykształcenie: doktorat, którym lubi się pochwalić, drugi kierunek – oligofrenopedagogika jest tym, co ją zawsze interesowało. Podkreśla, iż studia skończyła z wyróżnieniem. Kursy i szkolenia tworzą oddzielną rubrykę. Wszak liczy się rozwój.
Ma też doświadczenie w pracy – w czasie studiów chodziła na wolontariat, potem praktyki, czasem pracowała gdzieś na zlecenie.
Język angielski biegle, oczywiście potwierdzony certyfikatem. Ostatnio zaczęła - tak modny – chiński.

Alicja wysyła swoją cevałkę do wszystkich okolicznych przedszkoli. Nie ma wysokich wymagań – chce pracować z dziećmi.
I jakoś nikt nie odpowiada. Alicja martwi się coraz bardziej i zaniża loty. Może pomoc przedszkolna?

Próbuje złapać króliczka. 
Ale to nie jest "ten" króliczek.

Alicja jeszcze nie wie, że potencjalny pracodawca ma świadomość, że kiedy ją zatrudni, po jakimś czasie zaobserwuje u niej: agresję, frustrację, znużenie i bunt. Poczucie niespełnienia i brak samorealizacji. Będzie widział  osobę przyzwyczajoną do wyzwań, powoli przechodzącą w stan regresji.
I pracodawca wie, że Alicja wcześniej czy później zrezygnuje. A on straci wykwalifikowanego pracownika, w którego zainwestował czas i, często, pieniądze.

Bo Alicja już będzie wiedziała, że stać ją na więcej.


Pozdrawiam,
Agnieszka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz